IzoRator | Oceniamy piłarzy po inauguracji!!!
Porażka na koniec skądinąd udanego weekendu
Izolator II Boguchwała nie poszedł w ślady pozostałych Biało-Zielonych ekip, które zwycięstwami zakończyły swoje mecze na inaugurację lig. Niestety zasłużenie ulegliśmy Grodziszczance 0:3 dwie bramki tracąc z "niczego" a jedną po bardzo ładnej kontrze gości. Pierwszego gola rywale zdobyli bezpośrednio z rzutu wolnego. Piękny strzał kapitana Grodziszczanki nie dał Pawlusowi większych szans na obronę. Kolejne interwencje naszego golkipera naprawdę należały do tych z górnej półki. Niestety jednak przy drugim golu popełnił on błąd. Przy trzeciej ponownie nie miał zbyt wiele do powiedzenia ponieważ kilka błedów pod rząd popełniła nasza obrona.
Porażka dotkliwa ale nie ma się co ani czarować ani załamywać. Liga okręgowa to nie A-klasa. W tym sezonie mecze będą dużo trudniejsze i cięższe. Z drugiej strony wynik zbyt krzywdzący bo nie zagraliśmy aż tak źle...
Nie ma co jednak płakać nad rozlanym mlekiem. Za tydzień okazja do rehabilitacji.
Izolator II - Grodziszczanka 0:3 (0:1)
Izolator: Pawlus - Worosz, Buż, Szpond, Kępa - Powierża, Sierżęga, Prędki, Cioch, Jarosz - Inglot oraz Puk, Szydełko, Porada, Jacek Kocurek
Izolator ma patent na Stal Sanok
Izolator udanie jak nigdy zainaugurował nowy sezon piłkarski. Już dawno w pierwszym spotkaniu nie zagraliśmy tak dobrze jak wczoraj ze Stalą Sanok, którą pokonaliśmy 3:0 wszystkie bramki zdobywając do przerwy. Po raz kolejny też zaaplikwoaliśmy sanoczanom 3 gole w 4 kolejnym spotkaniu! Bramki dla Izolacji zdobywali Michał Bereś (dwie) oraz Tomek Płonka. Dwie znakomite asysty zaliczył Krzysiek Domin. Mogliśmy zdobyć dwie bramki więcej ale minimalnie w 100% sytuacjach pomylił się... Michał Bereś.
Wkrótce więcej o meczu. TUTAJ znajdziecie fotorelację ze spotania. Wkrótce materiały wideo!
1. kolejka | Izolator Boguchwała - Stal Sanok
Sobota, 13. sierpnia 2010 Izolator Boguchwała - Stal Sanok Siarka Tarnobrzeg - Wisła Puławy Podlasie Biała Podlaska - Stal Poniatowa Karpaty Krosno - Stal Mielec |
3:0 4:1 1:0 1:0 |
Niedziela, 14. sierpnia 2010 Górnik II Łęczna - Tomasovia Tomaszów Lubelski Chełmianka Chełm - Unia Nowa Sarzyna Avia Świdnik - Partyzant Targowiska Olender Sól - Polonia Przemyśl |
1:1 3:0 1:1 2:2 |
Juniorzy | Wybuchowy początek sezonu
Juniorzy Starsi Izolatora Boguchwała rozpoczęli nowy sezon od mocnego uderzenia pokonując w dniu dzisiejszym rywali z Wisłoka Wiśniowa 10:0 (4:0). Całe spotkanie toczyło się w zasadzie do jednej bramki i przewaga Izolacji nie podlegała dyskusji. Dość powiedzieć, że w całym spotkaniu rywale oddali jeden strzał w kierunku naszej bramki.
Bramki:1-0 Kocurek 2', 2-0 Szarek 22', 3-0 Bojda 31', 4-0 Bojda 55', 5-0 Skowron 60', 6-0 Kocurek 69', 7-0 Bojda 78', 8-0 A. Burak 81', 9-0 Szarek 82', 10-0 Chudzicki 84'
Skład - Juniorzy Starsi: Mokrzyński (46' Mazur) - Skowron, Wrona, Pieniążek (60'Budnik), P.Burak - Grzybowski, Szarek, A.Burak, Kocurek (70'Chudzicki) - Bichajło (50'Wacław), Bojda.
Po spotkaniu swoich starszych kolegów mecz rozegrali Juniorzy Młodsi, ktorzy pokonali swoich rywali 14:0 (6:0).
Strzelcy: 1-0 Chmiel 6', 2-0 Chudziak 10', 3-0 Tomoń 17', 4-0 Guzior 19', 5-0 Barczak 29', 6-0 M. Drzał (bramkarz, z akcji!) 38', 7-0 Guzior 45', 8-0 Chmiel 48', 9-0 Chmiel 51', 10-0 Guzior 58', 11-0 Obuch 63', 12-0 Chmiel 63', 13-0 Chmiel 68', 14-0 Chmiel 70'
Skład - Juniorzy Młodsi: M.Drzał - Gajdek, Obuch, Chmiel, Bogusz - Andrzejowski, Wójcik, Guzior, Tomoń - Chudziak, Barczak.
Typy spod ciemnej gwiazdy 1
Po sezonie przerwy, sezonie nierównej walki, gdy armii spod Biesów i Czadów przyszło mierzyć się z przeważającymi liczebnie wojskami lubelszczyzny a także zaciężnymi z Ukrainy wracamy z cyklicznym materiałem wizjonerskim, umożliwiającym utarcie nosa bukmacherskim skompiradłom. Tak! Od dziś znów możecie zarobić parę groszy typując wskazane przez nas wyniki spotkań w III lidze lubelsko-podkarpackiej!!! ;))) Oto nasze typy na pierwszą kolejkę sezonu 2010/11!!!
WEEKEND NA BIAŁO-ZIELONO
{jcomments on}W najbliższy weekend czyli już jutro rozpoczynamy w Boguchwale piłkarski sezon. Mecze rozegrają Seniorzy występujący w III lidze oraz w rzeszowskiej Okręgówce a także Juniorzy Starsi i Młodsi. Najwcześniej na murawę wybiegną Juniorzy Starsi, którzy od 11:00 rywalizować będą na Cichej z rówieśnikami z Wisłoka Wiśniowa. O 13:00 tego samego rywala podejmować będą Juniorzy Młodsi. O 17:00 na Izo Arenie natomiast III-ligowcy powalczą ze Stalą Sanok o pierwsze punkty. Na zakończenie całkiem ciekawie zapowiadającego się weekendu Izolator II Boguchwała podejmie (prawdopodobnie na Izo Arenie) mocną ekipę Grodziszczanki Grodzisko Dolne.
Seniorzy - III liga
Izolator Boguchwała - Stal Sanok
Sobota, 14. sierpnia 2010, 17:00
Seniorzy - Klasa Okręgowa
Izolator II Boguchwała - Grodziszczanka
Niedziela, 15. sierpnia 2010, 11:00
IZO ARENA???
Junioszy Starsi
Izolator Boguchwała JS - Wisłok Wiśniowa JS
Sobota, 14. sierpnia 2010, 11:00
MOTOR
Junioszy Młodsi
Izolator Boguchwała JM - Wisłok Wiśniowa JM
Sobota, 14. sierpnia 2010, 13:00
MOTOR
Wideo | Z trenerem Opalińskim o sprawach różnych
Zapraszamy do przeglądniecią materiału wideo z wywiadu jaki w bieżącym tygodniu przeprowadzilisy z trenerem Izolatora Boguchwała Grzegorzem Opalińskim.
Typer | 1. kolejka
Prasówka | Pozbądźmy się kompleksów
Trenerzy z Podkarpacia uczyli się od Jose Marii Bakero
- Pragnęliśmy się dowiedzieć, jakie spojrzenie na futbol ma ktoś, kto wkrótce może się stać dla polskich trenerów niedostępny – opowiadają Grzegorz Opaliński i Przemysław Matuła, którzy przez kilka dni terminowali w Polonii Warszawa u boku słynnego Jose Marii Bakero.
Nieufny, niekontaktowy, wręcz bufon – takie określenia padały czasem w polskiej prasie pod adresem byłego gwiazdora Barcelony (9 lat gry, 260 meczów, 72 gole). – To chyba jakaś pomyłka - protestują szkoleniowcy Izolatora Boguchwała i Crasnovii. - Bakero był serdeczny, pomagał na każdym kroku, chętnie dzielił się swoimi doświadczeniami – relacjonują - Na koniec zaprosił nas na kawę i cierpliwie odpowiadał na każde pytanie. Traktował nas jak partnerów.
Kolacje z zespołem
Nasi trenerzy przyznają jednak, że do Warszawy jechali trochę z duszą na ramieniu (staż zorganizował bramkarz Michał Gliwa, były podopieczny Opalińskiego z Orłów Rzeszów). – Chcieliśmy jak najwięcej skorzystać, ale nie wiedzieliśmy, jak bardzo Bakero się otworzy. Na „dzień dobry” Hiszpan ustalił zasady współpracy. Nie pozwolił, żebyśmy podróżowali autokarem z drużyną, do szatni też nie wolno nam było wejść. Za to podczas zajęć trzymaliśmy się blisko Bakero i robiliśmy notatki. Przed i po ćwiczeniach mogliśmy pytać o wszystko. Mieliśmy do dyspozycji klubowego tłumacza – dzielą się wrażeniami.
Opiekun „Czarnych Koszul” największy nacisk kładzie na budowanie dobrych relacji z zawodnikami. – Rozmowy indywidualne, wspólne kolacje z zespołem. Zwłaszcza, gdy ten przeżywa trudniejszy okres. Bakero dobrze wie, iż diabeł tkwi w szczegółach. Zdziwiło mnie, jak dużo mówi i gestykuluje podczas treningu – śmieje się Opaliński.
- Zachęcał nas do kształtowania pewnych cech motorycznych w „małych grach”. Ujął to w ten sposób: gdy zawodnik tylko biega, nie musi myśleć. Natomiast podczas gier, oprócz piłki dochodzi również myślenie, a to już bardzo męczy. Ciekawe, prawda? – dodaje Matuła.
Na właściwej ścieżce
Obaj podkreślają, że kilkudniowy staż dodał im pewności siebie, utwierdził w przekonaniu, iż kroczą właściwą drogą. – Niektóre rozwiązania treningowe są takie same w Polonii, Izolatorze i Crasnovii. Nie powinniśmy mieć kompleksów.
Nie oznacza to jednak, że od poniedziałku trzecio i czwartoligowcy ćwiczyć będą kropka w kropkę jak poloniści. – Wielu rzeczy nie da się skopiować. Bakero też nie uczyni z Polonii Barcelony, bo to inny świat – zauważa trener Izolatora, choć akurat zespół z Boguchwały ma w nadchodzącym sezonie grać systemem zbliżonym do warszawskiego.
Opaliński i Matuła obserwowali również, jak do formy próbuje wrócić Euzebiusz Smolarek. – Harował jak wół. To facet z olbrzymim instynktem snajperskim. Gdy znalazł się w polu karnym, natychmiast szukał okazji do zdobycia gola. No i nie bał się pojedynków z obrońcami. Widać, że przez lata grał w dobrych klubach.
Atak przyjaciół na zagranicę
Grzegorz Opaliński w 2006 roku podpatrywał w Płocku warsztat Josefa Csaplara, ale – jak mówi – porównanie wypada na korzyść byłego zawodnika „Blaugrany”. – Bakero to osobowość światowego futbolu. Ktoś powie: wielki piłkarz, trener na dorobku. OK. Tylko, że w czasach, gdy sam biegał po boisku, zetknął się z wybitnymi szkoleniowcami. Ta wiedza wkrótce zaprocentuje – przekonuje rzeszowianin.
W zimie Opaliński miał jechać na staż do Macieja Skorży. Plany storpedowała pogoda, potem Skorżę zwolniono z Wisły. – Dopnę swego i mojego ulubionego polskiego trenera odwiedzę. Tyle, że na Legii – uśmiecha się Opaliński. Wcześniej chce poznać tajniki pracy w Niemczech.
Przemysław Matuła najpewniej obierze kierunek holenderski albo angielski. Opiekun Crasnovii za sobą ma już staż w Wiśle i Cracovii.
Tomasz Szeliga
Źródło: GC Nowiny, 9-08-2010