Izolacja zwyciężyła czwarty raz w sezonie. Tym razem skromnie, bo jedną bramką pokonała w Sędziszowie tamtejszą Lechię. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył znajdujący się w świetnej formie Michał Daniel. 

Pierwsza połowa była trochę jednostronna, to Izolator prowadził grę i próbował pokonać doświadczonego Łukasza Ćwiczaka, który bronił kiedyś między słupkami naszej drużyny. Lechia nastawiona na kontry w pierwszej połowie groźnie odgryzła się dwa razy. Na całe szczęście Michał Szularz był na posterunku. Mimo optycznej przewagi naszej drużynie nie udało się wyjść na prowadzenie. 

Co nie udało się w pierwszej części spotkania udało się tuż po rozpoczęciu drugiej. Izolacja od razu ruszyła z wysokim pressingiem, piłkę wyłuskał Kacper Penar, a indywidualną akcja i pięknym trafieniem popisał się Michał Daniel. Nasza drużyna poszła za ciosem. 100% szanse mieli kolejno Michał Worosz, Kacper Penar oraz Eryk Ciemierkiewcz. Niestety szwankowała skuteczność i zamiast podwyższenia wyniku i spokojnej walki w koncówce spotkania mieliśmy niesamowitą nerwówkę. Po piętnastu minutach naporu naszej drużyny gospodarze wzięli się w garść i zaczęli groźno atakować. Nie pomagała pogoda, bo nad stadionem w Sędziszowie przeszła burza. W ostatnich minutach piłka niefortunnie przeszła po śliskiej murawie i zawodnik Lechii wyszedł sam na sam z naszym bramkarzem. Na szczęście Szuli zachował skupienie do końca i wybronił nam trzy punkty.

Wyjazdowe zwycięstwo cieszy podwójnie. W przekroju całego meczu, to Izolator był drużyną lepszą i zasłużył na trzy punkty. Juz w sobotę o 17:00 na Izo Arenie czeka nas trudna przeprawa z Patryzantem Targowiska. Serdecznie zapraszamy!

kairo