Korona Kielce, w której drugim trenerem jest Grzegorz Opaliński w inauguracyjnym spotkaniu T-Mobile Ekstraklasy uległa na Pepsi Arenie w Warszawie Legii aż 4-0. Bramki w tym spotkaniu zdobywał napastnik wojskowych Daniel Ljuboja (3 trafienia) oraz obrońca gości Pavol Stano (trafienie samobójcze). W drugiej kolejce Złocisto-krwiści zmierzyli się z obecnym mistrzem Polski Śląskiem Wrocław na Stadionie Miejskim we Wrocławiu. W pierwszej połowie Śląsk egzekwował dwa rzuty karne. Pierwszy rzut karny podyktowany był za faul Małkowskiego na Sobocie, za który zobaczył czerwony kartonik. Małkowski próbował ratować karygodny błąd Kijanskasa. Drugi rzut karny dla Śląska podyktowany był za zagranie ręką Lisowskiego, który wybijał piłkę z pustej bramki i również sędzia Gil pokazał Koroniarzowi czerwoną kartkę.  Po 45 minutach Śląsk prowadził 2-0 a Korona grała w dziewiątkę. Druga połowa mimo niekorzystnego wyniku oraz gry w osłabieniu była w wykonaniu kielczan bardzo dobra, piłkarze przypomnieli kibicom o swojej waleczności z poprzedniego sezonu i nie dali sobie strzelić  kolejnych bramek. Korona Kielce po dwóch kolejkach zamyka ligową tabelę. Jesteśmy jednak przekonani, że kielczanie wkrótce zaskoczą i zaczną zdobywać seryjnie punkty tak jak miało to miejsce w poprzednim sezonie.

Crasnovia prowadzona przez trenera Szymona Szydełko po remisie z Żurawianką Żurawica (1-1) oraz  po wygranych derbach gminy Krasne ze Strumykiem Malawa plasuje się na drugim miejscu tracąc dwa punkty do lidera z Sieniawy.  W ekipie Crasnovii występuje aż czterech byłych zawodników Izolacji. Szuwar w ostatnim spotkaniu od pierwszej minuty posłał w bój Grzegorza Nalepę, Patryka Buraka oraz Adriana Buraka. Adrian został zmieniony w 61 minucie przez Patryka Wiącka – świeżo upieczonego zawodnika drużyny z Krasnego.  Trzymajmy kciuki za Crasnovię oraz za byłych piłkarzy reprezentujących wcześniej barwy Izolatora Boguchwała!

Mirosław Iwanowski reprezentującyz koeli barwy Wisłoka Wiśniowa w czterech pierwszych kolejkach rundy jesiennej zawsze występował od pierwszej minuty.  Jedynie w spotkaniu dwóch kandydatów do awansu czyli Igloopolu Dębica i Wisłoka został zmieniony w 65. minucie. Iwan ma na swoim koncie jedną bramkę, jedną asystę oraz także jedną żółtą kartkę. Wisłok Wiśniowa plasuje  się na 4 miejscu z 9 punktami.

Maciej Rusin w derbowym spotkaniu w Krasnem zdobył swoją pierwsza bramkę na boiskach czwartoligowych w barwach Strumyka Malawa. Rusek umieścił futbolówkę w siatce już w szóstej minucie.  Maciek we wszystkich czterech spotkaniach IV ligi przebywał na boisku po 90 minut. Strumyk zamyka ligową tabelę z zerowym dobytkiem punktowym.

Siarka Tarnobrzeg z Krzysztofem Szpondem w 3. Kolejce walczyła o punkty w Tarnowie z miejscową Unią niestety dla Siarki w tym spotkaniu górą był beniaminek z Tarnowa wygrywając 2-0. Unia obie bramki strzeliła po stałych fragmentach gry. W drużynie Unii przez 89 minut na boisku przebywał także inny zawodnik z biało-zieloną przeszłością – Sławomir Matras. W 4. Kolejce Siarka  wygrała po raz pierwszy w sezonie. Na własnym boisku pokonali drużynę  Znicza Pruszków 1-0. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył Mateusz Janiec w 3 minucie spotkania.  Niestety Szpondu w 33 minucie musiał opuścić murawę przez kontuzję i prawdopodobnie Krzysiek nie wystąpi w najbliższych meczach swojej nowej drużyny . Mecz toczył się w iście wojennych klimatach i tak oprócz Bzyka boisko z urazami opuszczali Michał Chrabąszcz ze Znicza (były zawodnik Resovii Rzeszów) oraz  Konrad Stępień  z Siarki Tarnobrzeg. Siarka po rozegranych 4 kolejkach zajmuje 10. miejsce wyprzedzając swoją odwieczną rywalkę Stal Stalową Wolę.

Maciek Porada grający w barwach Sawy Sonina wystąpił w dwóch pierwszych meczach rzeszowskiej okręgówki od pierwszej minuty.  Fubu niestety nie zdobył jeszcze bramki dla swojej nowej drużyny.  Obok Macka do drużyny z Soniny  w przerwie letniej dołączyli także bramkarz Piotr Naróg  (Wola Dalsza) oraz obrońca Artur Kubiś (juniorzy Stali Rzeszów). Sawa po  dwóch rozegranych kolejkach zajmuje 8 miejsce w tabeli.

Krzysztof Sierżęga  występujący w Unii Nowa Sarzyna w minionych dwóch kolejkach III ligi mierzył się z zawodnikami Orląt Radzyń a także  Tomasovii.  Sierżant w każdym spotkaniu ligowym przebywał na murawie w pełnym wymiarze czasowym.  Unia dzięki wygranych z Avią Świdnik i Orlętami ma na swoim koncie 6 pkt. i zajmuje 8 miejsce w tabeli.

Witold Kwaśny jak na razie na boiskach 3 ligi sędziował dwa mecze. Pokazując piłkarzom 6 żółtych  kartek i 0 czerwonych.  W meczach prowadzonych przez Witka padło w sumie 8 bramek, 4 dla gospodarzy i 4 dla gości. Kwasu jak na razie nie podyktował jeszcze rzutu karnego.

Marek Czopko debiut w krośnieńskich Karpatach zadebiutował dopiero w 3. kolejce przebywając na murawie zaledwie 9 minut. W meczu  z Orłem Przeworsk  Maro dostał od trenera Wacka więcej czasu na pokazanie swoich umiejętności krośnieńskim kibicom. Marek  uratował remis gospodarzom zdobywając swoją pierwsza bramkę   w Karpatach w 91 minucie strzałem głową po rzucie rożnym.

Łukasz Rogala po przejściu do Stali Mielec stał się jej podstawowym środkowym obrońcą występując w każdym meczu po 90 minut.  Stal plasuje się tuż za Izolacją w tabeli mając tyle samo punktów co biało-zieloni lecz gorszy bilans bramkowy.

Paweł Adamczyk po raz drugi w barwach Sokoła Sieniawa upolował hattricka. Ancyk w meczu przeciwko innemu beniaminkowi OKS Mokrzyszów Tarnobrzeg trzykrotnie wpisywał się na listę strzelców.  Raz w pierwszej połowie i dwa razy w drugiej. Sokół Sieniawa rozgromił rywala z Tarnobrzega aż 7-0 i został liderem IV ligi podkarpackiej.  

Tomasz Walat po krótkim epizodzie w Partyzancie Targowiska próbował ponownie swoich sił w Stali Rzeszów (której jest wychowankiem) jednak trener Kuźma nie znalazł miejsca dla Tomasza w kadrze i Walek ostatecznie przeniósł się do występującego w IV lidze JKS-u Jarosław prowadzonego przez Pawła Załogę.