PIŁKA NOŻNA III LIGA Izolator wiosną najlepszy, Strumyk najgorszy

Mające się liczyć w walce o awans zespoły Siarki Tarnobrzeg, Partyzanta Targowiska i Karpat Krosno wiosną wywalczyły tylko po sześć punktów. Na pięć meczów to bardzo mało!

Izolator Boguchwała (13 pkt), Avia Świdnik i Stal Mielec (po 12) - to najlepsze drużyny wiosny w III lidze. Na drugim biegunie Strumyk i Stal Kraśnik (po 2 oczka) oraz Chełmianka (3). Strefę spadkową zajmują w tej chwili trzy zespoły z Podkarpacia, bo Stal Sanok i Polonia Przemyśl zgromadziły wiosną tylko po pięć oczek. Jeszcze mniej można powiedzieć, patrząc na tabelę 20 kolejkach. - Jest tak spłaszczona, że dwa wygrane lub przegrane spotkania przesuwają w górę lub na sam dół. Walka o awans i utrzymanie dopiero się zaczyna - twierdzi Rafał Pomianek, II trener i bramkarz Strumyka, „czerwonej latarni" wiosny.

- Na razie mamy na koncie 2 remisy i trzy porażki, ale tragedii nie robimy. Jesień też fatalnie zaczęliśmy, ale wtedy byliśmy lekceważeni. Mimo porażki z Izolatorem nasza gra wygląda coraz lepiej, a po ciężkim meczu w Radzyniu Podlaskim - na który nie jedziemy z góry przegrać, bo w każdej kolejce jest co najmniej jedna niespodzianka - mamy mecze z rywalami w naszym zasięgu - dodaje Pomianek, który nie podjąłby się wytypowania drużyn do awansu i spadku: Druga liga wiąże się z ogromnymi kosztami i większość drużyn miałaby problem, ale na przykład Siarka, nie musi wstydzić się zaplecza, zaś w Świdniku są i pieniądze, i tradycje.

- Tylko dlatego zachowujemy szanse na awans, że z czołówki nikt nie może odskoczyć. Rywale grają pod nas, a my nie potrafimy tego wykorzystać - dodaje Piotr Kot, trener Partyzanta, który też nie złożył jeszcze broni w walce o II ligę. Musi jednak znacząco poprawić skuteczność na wyjazdach, gdzie na razie tylko przegrywa.

MaWa

Źródło: GC Nowiny, 2012-04-18