W sezonie 2012/2013 napastnik Izolatora Boguchwała - Tomasz Płonka został królem strzelców III ligi zdobywając 20 bramek.

Example of Section Blog layout (FAQ section)

Zaległy sparing "w plecy"

izolatorstalmielecIzolator Boguchwała w dniu dzisiejszym w Pustyni koło Dębicy rozegrał spotkanie sparingowe, które pierwotnie, w sobotę, do skutku nie doszło z powodu złego stanu murawy. Rywalem naszej ekipy była Stal Mielec. Niestety mecz przegraliśmy 3:0 (1:0). Wynik zdecydowanie zbyt wysoki i nie pokazuje tego co się na murawie działo.

Izolacja zdecydowanie przeważała w pierwszych 20-25 minutach obydwu połówek. Niestety lepsza gra w tych częściach spotkania nie przekładała się na bramki. Izolator stracił pierwszego gola w dziecinny sposób. Przegrana w obronie ze strony na stronę piłką trafiła między naszych dwóch obrońców, których niezdecydowanie wykorzystał zawodnik Stali, wyłożył futbolówkę przed pole karne, a stamtąd do bramki skierował ją Damian Skiba. Niestety takie prezenty na tym poziomie ligowym naogół kończą się stratą bramki. Druga bramka dla Stali padła po łądnej wrzutce ze środka boiska w pole karne Izolatora. Tam najwyżej do główki wyskoczył Kościelny, który pokonał naszego bramkarza. Trzeciego gola ponownie straciliśmy t ym razem po błędzie bramkarza, który niezbyt pewnie zachował się po wrzutce w pole karne.

Izolator także miał swoje okazje. W pierwszej połowie najlepsze mieli Rusin i Bereś. Kilka znakomitych akcji Izolacji zakończonych wrzutkami nie znalazło jednak adresatów. Mimo wszystko konstruowaliśmy naprawdę ciekawe sytuacje. W drugiej połowie najlepszą okazję całego spotkania miał Tomek Walat. Ciężko wręcz uwierzyć, że nie strzelił gola w sytuacji, w której się znalazł. Zbyt nonszalanckie zachowanie bramkarza Stali, który wypiąstkował piłkę przed pole karne najpierw chciał wykorzystać Konrad Curpyś, który lobem chciał pokonać golkipera Stali. Prawie mu się to udało ale bramkarz z Mielca końcami palców sparował piłkę na poprzeczkę po czym padł na murawę. Odbita od poprzeczki piłka spadła pod nogi Walka i w zasadzie wszycy widzieli futbolówkę w bramce obok leżącego na murawie bramkarza... Tymczasem Walek uderzył zbyt lekko i dodatkowo wprost w bramkarza tak, że ten podnosząc się z kolan z łątwością złapał piłkę. Znakomitą okazję miał także Rafał Cioch, który po świetnym zagraniu Walka oddał strzał w boczną siatkę. Niewykorzystane sytuacje niestety zemściły się w dalszej części spotkania.

Izolator zaprezentował się nieźle i przez więcej niż połowę całego spotkania zdecydowanie prowadził. Niestety to Stal Mielec zaimponowała skutecznością w drugiej połowie oddając w kierunku naszej bramki 3 strzały i zdobywając 2 bramki. Końcówka spotkania była już lepsza w wykonaniu Stali Mielec niż w wykonaniu Izolatora. Pomimo, że Izolator atakował to mielczanie lepiej przechodzili kontrami z obrony do ataku.

Do ligi niecałe 2 tygodnie. Czas łapać świeżość i poprawić nieco grę w obronie, bo 7 straconych bramek w trzech meczach to chyba jednak odrobinę zbyt dużo.

Całe spotkanie niestety popsuła sytuacja z pierwszej połowy, kiedy to po faulu w środku boiska Krzyśka Szponda na pilkarzu Stali doszło do małej pyskówki między zawodnikami. I pewnie na pyskówce by się zakończyło, gdyby nie wspomniany bramkarz Stali, który przebiegł pół boiska po to aby z pięści uderzyć Szponda oraz Walata. Faul faulem ale walka na pięści... Poniżej krytyki. W drugim z rzędu sparingu dochodzi do tak niskich lotów zachowania zawodników naszych rywali. Obydwa zarejetrowaliśmy na materiale wideo. Nie wybielamy tutaj naszych zawodników, bo graliśmy twardo ale... kopanie z zamysłem z tyłu w nogi i uderzanie pięściami zawodników rywala? Całe zdarzenie podsumował jeden z naszych zawodników stwierdzając, że nie lubi grać sparingów właśnie dlatego, że dochodzi to takich sytuacji. Gdyby spotkanie było spotkaniem ligowym do nadpobudliwy bramkarz zostały zapewne wykluczony z meczu oraz na co najmniej 3 spotkania ligowe. Tymczasem w sparingu pozwala sobie na tak ordynarne i niesportowe zachowanie.

Nie zmienia to jednak faktu, że Izolacja pomimo iż miała więcej z gry przez większą część meczu to więcej bramek od Stali nie zdobyła.

W spotkaniu nie mógł wystąpić Krzysiek Domin. Natomiast w końcu na murawie zobaczyliśmy Jaromira Skibę.

Izolator Boguchwała - Stal Mielec 0:3 (0:1)

Izolator: Pawlus - Wiącek, Rogala, Woźniak, Kopiec - Cupryś, Szpond, Porada - Rusin, Walat, Bereś oraz Tyburczy, Karwat, Worosz Bartek, Czopko, Guzior, Cioch, Buczek, Nalepa, Skiba Jaromir.

Sponsorzy

Ostatnie spotkanie

22. KOLEJKA IV LIGA PODKARPACKA
SOBOTA 06.04.2024, 11:00
IZO_ARENA (Boguchwała)

 

2:1

IZOLATOR BOGUCHWAŁA
(1:1)
Głogovia Głogów Małopolski

Następne spotkanie

23. KOLEJKA IV LIGA PODKARPACKA
SOBOTA 13.04.2024, 16:00
ŁAŃCUT

 

-:-

STAL ŁAŃCUT
(-:-)
IZOLATOR BOGUCHWAŁA

Gramy

IZO-ARENA

Przerwa zimowa (2)

przerwazimowa

SocialMedia

socialmedia 01.2020

IzOnline

Odwiedza nas 371 gości oraz 0 użytkowników.

PRAWA AUTORSKIE 2005-2015
ZAKŁADOWY KLUB SPORTOWY
IZOLATOR BOGUCHWAŁA