Tomasz Płonka oraz Grzegorz Krzak - jedyne (oprócz Witolda Kwaśnego, który zakończył karierę piłkarską) i miejmy nadzieję ostatnie ubytki w kadrze Izolatora Boguchwała - zaliczyli kolejne udane występy w barwach swojego nowego pracodawcy. W poprzednim sparringu Płona wypracował sobie dwie okazje do zdobycia bramki w 10 minut, na które wszedł na murawę. Nie udało mu się jednak gola zdobyć. Tym razem rosły napastnik zagrał pierwsze 30 minut i gola zdobył. Pomógł mu w tym Grzegorz Krzak, któremu zaliczno asystę. Tym razem Krzaku zagrał 45 minut (w poprzednim sparringu rozegrał całe spotkanie).

Natomiast Witek Kwaśny, który jako arbiter piłkarski awansował na szczebel III ligi w nagrodę poprowadził rozegrane tydzień temu rewanżowe spotkanie finału Pucharu Polski na szczeblu podkarpackiego ZPN pomiędzy Stalą Sanok a LZS Turbia. Tak więc Wito co prawda w "gałę" oficjalnie kopał nie będzie ale III-ligowych muraw nie opuszcza.