Co prawda trener Opaliński odszedł z Izolatora a trzech zawodników przebywa na testach w drużynach wyższych lig ale nie oznacza to końca drużyny jaką jest Izolator Boguchwała. Po pierwsze testy bądź co bądź nie oznaczają, że definitywnie wspomniani zawodnicy pożegnają się z drużyną. Jest to prawdopodobne ale nie definitywne.

Po drugie wiadomość o tym, że reprezentanci Izolatora są testowani w wyższych ligach to paradoksalnie dobra wiadomość. Oznacza to, że Izolator Boguchwała nie jest drużyną anonimową a jego pozycja na "rynku piłkarskim" jest stosunkowo ugruntowana. 

Oznacza to jednocześnie, że w Izolatorze Boguchwała warto być, w nim pracować i rozwijać się. W końcu Izolator Boguchwała dał szansę wypromowania się kilku zawodnikom. Takim był trzy sezony temu Tomasz Walat, który po awansie Izolacji do III ligi przeszedł do I-ligowej Stali Stalowa Wola. Sezon później z Izolacji na testy do Lecha Poznań udał się Sebastian Brocki oraz wychowanek Izolatora Krzysztof Szpond. Dziś w I-ligowym Zawiszy Bydgoszcz testowany jest Michał Bereś a Tomek Płonka czy Grzegorz Krzak w II-ligowej Resovii. To ciekawsze z przykładów dotyczących seniorów. Są także przykłady młodszych zawodników Izolatora, którzy przebywali na testach w młodzieżowych drużynach reprezentacji Polski!

Kibice Izolacji zapewne pamiętają trenera Ryszarda Kuźmę, który prowadził ekipę Izolatora a do niedawna był asystentem pierwszego trenera Lecha Poznań. Dziś asystentem pierwszego trenera Korony Kielce jest Grzegorz Opaliński.

Czy ktoś jeszcze ma wątpliwości, że warto w Izolacji być, pracować i trenować?