Prezenty dla gospodarzy. Izolator przegrał z Resovią.
Izolator przegrał 0:4 (0:0) z drużną Resovii Rzeszów w czwartym spotkaniu kontrolnym w trakcie wiosennych przygotowań. Wszystkie gole dla gospodarzy padły mniej więcej pomiędzy 60 a 80 minutą meczu.
Izolator z drugoligowcem zagrał tylko na papierze. Trener Tułacz przeciwko Izolacji wystawił w większości zawodników drugiej drużyny oraz juniorów. Zasadniczy człon pierwszego składu drugoligowca zagrał we wcześniejszym spotkaniu przeciwko Stali Mielec (1:1).
Spotkanie Izolacji z Resovią mogło się podobać. W pierwszej połowie oglądaliśmy w miarę wyrównane widowisko. W początkowej fazie tej odsłony lekką przewagę uzyskała Resovia, a w końcowej Izolator. Obydwie ekipy tworzyły okazje ale groźniejsze wykreowała drużyna Izolacji. Czterokrotnie znakomitymi interwencjami Resovię ratował Marcin Pietryka, który bronił całe spotkanie. W trzech przypadkach zabrakło także skuteczności. Piłka nieznacznie mijała bramkę Resovii. Izolacja stworzyła okazje ale piłka jak zaczarowana nie znajdowała drogi do siatki. Resovia także tworzyła sytuacje. Najlepszą akcję w sytuacji sam na sam znakomitą interwencją przerwał Paweł Pawlus. Pierwsza część spotkania zakończyła się jednak bezbramkowo.
Resoviacy w tej części byli szybsi i bardzo aktywni. Nie mieli problemów z podwajaniem i potrajaniem naszych zawodników. Izolacja jednak przeważała doświadczeniem.
W drugiej części oglądaliśmy nadal w miarę wyrównane widowisko, ale tylko do mniej więcej 60 minuty. Od tego czasu Resovia stopniowo zyskiwała przewagę i bramka dla niej wisiała w powietrzu. Nasi zawodnicy zupełnie opadli z sił i w zasadzie nie mieli zbyt wiele do powiedzenia. Natomiast gospodarze radzili sobie bardzo dobrze. Bramki zdobywali jednak głównie po "prezentach" formacji defensywnej.
Resovia wygrała zasłużenie. Konfrontacja młodych i bardzo walecznych zawodników Resovii, którym szansę zaprezentowania się dał trener Tułacz z doświadczonymi zawodnikami Izolatora, którzy w ostatnim czasie przyjmują od trenera Słomskiego ogromną dawkę ciężkich treningów wypada zdecydowanie na korzyść tych pierwszych.
Nasi piłkarze walczyli do końca na tyle na ile pozwalały im siły. Jendak jak nie idzie to nie idzie. Nie wychodziło nam naprawdę nic a dodatkowo kontuzji doznał podstawowy defensor Izolacji - Damian Polak. Nie wiemy jeszcze jak poważna jest to kontuzja.
W dzisiejszym spotkaniu zabrakło Jaromira Skiby oraz Dariusza Roga, którzy biorą udział w Akademickich Mistrzostwach Polski.
Resovia Rzeszów - Izolator Boguchwała 4:0 (0:0)
Izolator: Pawlus - Kopiec, Polak, Szpond, Brogowski - Karwat, Burak, Cupryś, Domin - Płonka, Tyburczy oraz A. Guzior, Krzak, Bereś, Buczek, Szyszka, Brocki.
BADANIA LEKARSKIE!!!
od 14.00 - zawodniczki i zawodnicy Boguchwalskiej Akademii Piłkarskiej (obowiązkowo należy posiadać skierowanie od lekarza rodzinnego + pojemnik na mocz
do 14.00 - Juniorzy Starsi i Młodsi Izolatora Boguchwała (skierowanie jeśli pierwszy raz + pojemnik nam mocz)
od 16.30 - Seniorzy Izolatora Boguchwała
W czwartym sparingu z Resovią.
W dniu jutrzejszym, w sobotę 23. lutego Izolator rozegra czwarte na wiosnę spotkanie kontrolne. Będzie to póki co najbardziej wymagający spośród dotychczasowych rywal - czwarta w tabeli II ligi wschodniej Resovia Rzeszów. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 13:00 na sztucznej murawie Stadionu Uniwersyteckiego przy Wyspiańskiego.
O godzinie 11:00 Resovia sprawdzi ligowego rywala Izolatora, wicelidera tabeli - Stal Mielec.
Wideo | Znakomita gra Izolacji na znakomitym boisku
Zapraszamy do przeglądnięcia materiału wideo ze spotkania sparingowego Izolatora Boguchwała z Wisłoką Dębica.
Zachęcamy do komentowania.
Galeria | Dobra gra na dobrym boisku.
Izolator pokonał 2:0 Wisłokę Dębica w trzecim spotkaniu kontrolnym w trakcie wiosennych przygotowań. Spotkanie rozegrano na euroboisku w Dębicy. TUTAJ znajdziecie fotogalerię ze spotkania.
Zwycięstwo z niełatwym rywalem.
Izolator pokonał w Dębicy miejscową Wisłokę 2:0 (1:0) w swoim trzecim na wiosnę spotkaniu kontrolnym. Bramki dla Izolatora zdobywali Arkadiusz Burak po podaniu Marcina Kopca oraz Konrad Cupryś po podaniu Tomka Płonki.
Zwycięstwo Izolatora było zasłużone ale nie był to spacerek. Wisłoka - lider dębickiej klasy okręgowej ma w swoim składzie zawodników, którzy zasmakowali gry w wyższych klasach rogrywkowych. Gospodarz spotkania postawił Izolacji poprzeczkę stosunkowo wysoko.
Spotkanie w pierwszej odsłonie było stosunkowo wyrównane pomijając sam początek, kiedy to gospodarze posiadali lekką przewagę. Izolator jednak szybko przyzwyczaił się do sztucznej murawy obiektu w Dębicy i gra się wyrównała. Obydwie strony stworzyło sobie po kilka okazji chociaż nieco groźniejsze tworzył Izolator. Bardzo dobrze funcjonowały skrzydła naszej ekipy. Izolator po kilku próbach w końcu dopiął swego właśnie po jednej z akcji oskrzydlających. Piłkę w pole karne dośrodkował Marcin Kopiec a futbolówkę do siatki wpakował Arkadiusz Burak. Chwilę później sędzia zakończył pierwszą część spotkania.
Druga połowa rozpoczęła się od mocnego uderzenia... w słupek po strzale Sebastiana Brockiego. Izolator przejął inicjatywę i dłużej przebywał przy piłce. Dębiczanie popełniali sporo błędów i tracili piłkę po niedokładnych podaniach ułatwiając Izolacji ataki. Duża przewaga i częste przebywanie na połowie rywali naraziło nas kilkukrotnie na kontry. Szczególnie groźna była ta, po któej znakomitą obroną popisał się Hubert Guzior. Sparowana przez niego piłka odbiła się od poprzeczki i wyszła w pole.
Izolator zdobył kolejnego gola po przyjemniej dla oka akcji. Kilka podań przed polem karnym Wisłoki strzałem zakończył Konrad Cupryś. Bramkarz piłkę odbił i złapał. Ale zrobił to już za linią własnej bramki.
Pomimo tego, że rywal wcale nie był łatwy miło było popatrzeć jaką ochotę do gry mają nasi zawodnicy. Pomimo ciężkiego treningu jaki zaaplikował zawodnikom dzień wcześniej trener Słomski nasi zawodnicy naprawdę prezentowali dużą ochotę do walki. Dużo było przechwytów, wygranych "główek", wygranych pojedynków bark w bark.
Przed Izolacją dwa kolejne spotkania kontrolne z dosyć wymagającymi rywalami. Za tydzień na sztucznej murawie obiektu przy ulicy Wyspiańskiego Izolator zagra z reprezentującą II ligę ekipą Resovii. Za dwa tygodnie na sztucznej murawie przy Hetmańskiej Izolator zagra z kolejnym drugoligowcem Stalą Rzeszów.
W dzisiejszym spotkaniu zabrakło Grzegorza Krzaka oraz Pawła Buczka.
W Izolacji w rundzie wiosennej nie zobaczymy już Kamila Kozaka.
Wisłoka Dębica - Izolator Boguchwała 0:2 (0:1)
Bramki: Burak (asysta Kopiec), Cupryś (asysta Płonka)
Izolator: Pawlus - Róg, Brogowski, Szpond, A. Guzior - Bereś, Burak, Skiba, Karwat - Tyburczy, Płonka oraz H. Guzior, Polak, Kopiec, Cupryś, Domin, Szyszka, Brocki.
Wideo | Biało-zieloni wykorzystali błędy.
Zapraszamy do przeglądnięcia materiału wideo ze spotkania sparingowego Izolatora Boguchwała z Karpatami Krosno.
Zachęcamy do komentowania.
Izolator wygrywa w Krośnie.
Izolator Boguchwała pokonał w drugim na wiosnę spotkaniu sparingowym Karpaty Krosno 4:1 (1:1). Mecz został rozegrany na sztucznej murawie obiektu lekkoatletycznego przy ul. Bursaki w Krośnie.
Izolator źle rozpoczął spotkanie bo stracił bramkę już 18. sekundzie spotkania. Kilka kolejnych błędów w środku pomocy szybko zostało wykorzystanych przez ekipę gospodarzy. Nasza ekipa jeszcze nie zdążyła przyzywaczaić się do murawy a była o włos od stracenia kolejnej bramki. Tym razem dobrze ustawiony Bartłomiej Buczek (asystent przy pierwszej bramce dla Karpat) nie doczekał się podania. Stopniowo Izolator niwelował przewagę Karpat, jednak nadal groźniejsze okazje konstruowali gospodarze. Najlepszą zmarnował ponownie Buczek, który przegrał pojedynek sam na sam z Pawłem Pawlusem. Izolator odrobił straty jeszcze w pierwszej połowie. Szybko rozegrany rzut wolny i dośrodkowanie Bartka Karwata na bramkę strzałem głową zamienił Sebastian Brocki.
W drugiej połowie Izolator prowadził grę. Strzałów na bramkę nie oddawaliśmy zbyt wiele ale tworzyliśmy okazje do zdobycia gola. Na prowadzenie Izolację wyprowadził Bartek Karwat, który znakomicie uderzył piłkę. Ta mocno podkręcona po rękach bramkarza Karpat wpadła do siatki. Warto dodać, że tuż przed rzutem wolnym została dokonana zmiana w bramce Karpat i nie był to udany dzień dla zmiennika Piotra Hajduka. Dwie kolejne bramki obciążają konto młodego golkipera Karpat oraz przede wszystkim obrony. Kolejne dwie bramki padły w niemal identycznych sytuacjach. Nieudane wybicia przez obrońców dosrodkowań pomocników Izolatora na bramki zamienili kolejno Sebastian Brocki i Jaromir Skiba.
16. lutego Izolator w trzecim spotkaniu kontrolnym w Dębicy zagra z Wisłoką.
Karpaty Krosno - Izolator Boguchwała 1:4 (1:1)
Bramki: Woźniak (asysta Buczek) - Brocki (głową, asysta Karwat), Karwat (bezpośrednio z wolnego), Brocki (strzał zza pola karnego), Skiba (strzał z pola karnego).
Izolator: Pawlus - Krzak, Szpond, Polak, Kopiec - Domin, Szyszka, Cupryś, Karwat - Brocki, Płonka oraz H. Guzior, A. Guzior, Brogowski, Skiba, Bereś, Tyburczy.
Galeria | Zwycięstwo przy Bursaki
Izolator Boguchwała pokonał 4:1 Karpaty Krosno w drugim meczu sparingowym rozegranym na wiosnę 2013. TUTAJ znajdziecie fotorelację ze spotkania.
Pierwsze koty za płoty
Izolator Boguchwała przegrał w pierwszym wiosennym spotkaniu kontrolnym z Czarnymi Jasło 1:2. Test mecz rozegrany został na sztucznej murawie stadionu miejskiego w Rzeszowie.
W pierwszej połowie nieco więcej przy piłce przebywała nasza ekipa ale groźniejsze sytuacje stworzyła sobie ekipa Czarnych. Dobrze w bramce spisywał się jednak Hubert Guzior, który trzykrotnie ratował naszą ekipę przed utratą gola. Izolacja miała problemy z przedarciem się pod bramkę Czarnych. Oddaliśmy w zasadzie jeden strzał w światło bramki, który bez większych problemów wyłapał golkiper ekipy z Jasła. Pierwsza część spotkania zakończyła się bezbramkowym remisem.
W drugiej połowie zagraliśmy słabiej niż w pierwszej pomimo tego, że gola strzeliliśmy. Rywale jednak zdobyli dwa i zasłużenie wygrali spotkanie. Warto dodać, że Czarni nie wykorzystali rzutu karnego. Waldemar Złotek uderzył mocno ale ostemplował poprzeczkę. Wcześniej Czarni zdobyli gola bezpośrednio z rzutu wolnego. Piłka tuż przy słupku wpadła do bramki pomimo interwencji Pawła Pawlusa. Po niewykorzystanym przez Czarnych karnym Izolacja się nieco przebudziła i przycisnęła w końcówce spotkania. Po akcji lewą stroną zainicjowanej przez Arkadiusza Guziora w pole karne dośrodkował Bartek Karwat a akcję strzałem głową zakończył Jacek Tyburczy. Gdy wydawało się, że spotkanie zakończy się remisem Czarni zadali ostatni cios. Pomimo asysty naszych obrońców napastnik z Jasła zdołał oddać strzał pod poprzeczkę jednocześnie ustalając wynik spotkania.
W drugiej części Izolacja stworzyła sobie więcej okazji do zdobycia gola ale szwankowała skuteczność albo dobrze funkcjonowała formacja obronna Czarnych.
Nie było to porywające widowisko w wykonaniu naszej ekipy ale jak na pierwsze po przerwie zimowej spotkanie zagraliśmy przyzwoicie. Cieszy też sportowa złość na twarzach naszych zawodników po porażce zwiastująca chęć walki i zwycięstw.
W dzisiejszym spotkaniu nie mogli wystąpić Jaromir Skiba, Kamil Kozak oraz Dariusz Róg. Zagrał za to Krzysztof Szpond, który wrócił do Izolacji po przerwie.
Za tydzień kolejne spotkanie sparingowe. 9. lutego zagramy w Krośnie z Karpatami.
Izolator Boguchwała - Czarni Jasło 1:2 (0:0)
Bramka dla Izolatora: Tyburczy (asysta Karwat)
Izolator: Hubert Guzior - Kopiec, Polak, Brogowski, Arkadiusz Guzior - Bereś, Cupryś, Buczek, Domin - Brocki, Tyburczy oraz Pawlus, Krzak, Szpond, Burak, Szyszka, Szyszka, Płonka.
Wiosenne przegotowania. "Faza praktyczna".
W niespełna miesiąc od rozpoczęcia wiosennych przygotowań, po fazie zajęć na hali i własnych obiektach powoli wkraczamy w fazę zajęć "praktycznych" czyli serię sparingów, które systematycznie rozgrywać będziemy aż do rozpoczęcia drugiej odsłony ligowych potyczek.
Już w najbliższą niedzielę Izolator rozegra pierwsze spotkanie kontrolne. Rywalem naszej ekipy będzie drużyna Czarnych Jasło. Pierwotnie spotkanie miało zostać rozegrane w sobotę 2. lutego ale ze względu na warunki pogodowe i korekty w terminarzu wykorzystania sztucznej murawy stadionu miejskiego spotkanie rozpocznie się najprawdopodobniej w niedzielę o 12:00. Miejmy nadzieję, że pogoda nie pokrzyżuje planów sparingowych i spotkanie faktycznie odbędzie się w niedzielę.
Czarni Jasło w nowym roku rozegrali już jeden test mecz pokonując 26. stycznia Stal Sanok 1:0.