Błękitni Ropczyce nie dali rady Izolatorowi Boguchwała i przegrali swoje szóste spotkanie z rzędu. Oznacza to, że zespół prowadzony przez Andrzeja Szymańskiego nadal ma zerowy dorobek punktowy.

Po dobrym spotkaniu w Przemyślu, gdzie Błękitni przegrali tylko jedną bramką wszyscy liczyli na to, że zespół z Ropczyc w końcu zapunktuje.

Mecz dla gospodarzy rozpoczął się jednak fatalnie. Już w 3. minucie po rzucie rożnym piłkę do bramki wpakował Wojciech Filip.

Błękitni starali się szybko odpowiedzieć lecz pewnie w bramce spisywal się dobrze dysponowany tego dnia Dawid Kaszuba. Ataki gospodarzy były "wodą na młyn" dla Izolacji, która ustawiła się na pod grę z kontry.

Dwukrotnie przed świetnymi okazjami stanął Patryk Zieliński, który jednak w pierwszej z nich z najbliższej odległości trafił w boczną siatkę, a w drugiej w sytuacji sam na sam niecelnie uderzył.

Do trzech razy sztuka, bo w 34. minucie Zieliński po oskrzydlającej akcji Filipa i błędzie Bartosz Waszczuka ze spokojem umieścił piłkę w siatce. Było to piąte ligowe trafienie pomocnika Izolatora w obecnym sezonie.

Kropkę nad i postawił w 84. minucie Dawid Pałys-Rydzik, który najlepiej odnalazł się w polu karnym po stałym fragmencie gry.

BŁĘKITNI ROPCZYCE - IZOLATOR BOGUCHWAŁA 0:3 (0:2)

0-1 Wojciech Filip (3)
0-2 Patryk Zieliński (34)
0-3 Dawid Pałys-Rydzik (84)

Błękitni: D. Kosiba - Kukla (75. Majcher), Waszczuk, Hirka, Świętoń, Darłak (46. Kalin), Piwowar (85. M. Kot), Sulisz, Siepierski, Wiktor, Ł. Kosiba (67. M. Kot)

Izolator: Kaszuba - Brogowski (66. Gajdek), Bogacz, Wiącek, K. Wilk, Filip (77. J. Wilk), Sitek, Dobrzański (64. Pikiel), Zieliński, Dudek, Róg (70. Pałys-Rydzik)

kairo/podkarpacielive.pl