W sobotnie słoneczne po południe Izolator na IzoArenie podejmował piątą drużynę czwartej ligi – Wisłokę Dębica. Mecz zakończył się remisem 1:1. Obie bramki padły w pierwszej odsłonie spotkania.

Jako pierwsi na prowadzenie wyszli goście, którzy wykorzystali błąd przy wyprowadzaniu piłki przez Konrada Cuprysia i po szybkiej akcji zdobyli bramkę za sprawą Kacpra Maika.

Izolator odpowiedział dwie minuty później. Trudną piłkę mimo asysty obrońcy Wisłoki opanował Krzysztof Szymański i podał ją do lepiej ustawionego Patryka Zielińskiego. Zielu wpadł w pole karne i silnym strzałem w długi róg doprowadził do remisu.

W ostatniej minucie pierwszej połowy drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został Bożek.

W drugiej połowie Wisłoka Dębica mimo gry w osłabieniu mądrze się broniła i groźnie kontratakowała. Po jednej z takich kontr nasi rywale trafili w słupek. Jednak w drugich czterdziestu pięciu minutach to Izolator stworzył więcej klarownych sytuacji na zdobycie bramki niestety nasza drużyna był a w tym dniu bardzo nieskuteczna.

Mimo remisu z Wisłoką Izolator w rundzie rewanżowej dalej jest niepokonany. Biało-zieloni w pięciu meczach na wiosnę zdobyli trzynaście punktów, które pozwalają łącznie z dorobkiem z jesieni na zajmowanie drugiego miejsca w ligowej tabeli.

Już w środę ponownie na IzoArenie doskonała okazja na zdobycie kolejnych punktów. Do Boguchwały przyjeżdża Ludowy Klub Sportowy Pisarowce. Spotkanie to rozpocznie się o 16:30.

Izolator Boguchwała – Wisłoka Dębica 1:1 (1:1)

Bramki: Zieliński (40.) – Maik (38.)

Izolator: Lewandowski – Wilk, Bogacz, Dąbek, Szkolnik – Szczoczarz (75 Worosz), Kachniarz , Cupryś (62 Domin), Zieliński (84 Sitek), Rębisz – Szymański

Wisłoka: Dybski – Ślęczka, Tubek, Hus , Fedan – Bożek, Motyka (90 Konik), Pęcak , Maik , Nowak (90 Żuchowicz) - Gwiazda (87 Paterak)

Sędzia: Grzegorz Łącz (Tarnobrzeg)

Widzów: 300 (120 z Dębicy)