W nazwie klubu na bardzo krótko pojawiały się nazwy BUDOWLANI oraz UNIA. Bardzo szybko jednak powrócono do pierwotnego IZOLATORA.

Example of Section Blog layout (FAQ section)

Nieskuteczny Izolator

izolatorpoloniaW niedzielę przegraliśmy swoje trzecie z rzędu spotkanie. Nasz zespół zasłużył jednak na conajmniej punkt. Niestety znów zabrakło skuteczności i to Przemyska Barcelonka zapisała na swoim koncie trzy kolejne punkty.

Początek spotkania, pomimo sytuacji Michała Worosza, w wykonaniu naszej drużyny wyglądał dość chaotycznie. Z upływem minut nasza gra wyglądał jednak coraz lepiej. Izolator prowadził grę, a Polonia od czasu do czasu odgryzałą się szybkimi kontrami. W 18. minucie powinniśmy prowadzić. Świetną prostopadłą piłkę do Kamila Rębisza zagrał Patryk Róg. Nasz skrzydłowy dobrze do niej wyszedł, wygrał pojedynek szybkościowy z dwoma obrońcami gości i w sytuacji sam na sam... fatalnie spudłował. W 26. minucie mieliśmy kolejną dobrą sytuację do objęcia prowadzenia. Piłka po sporym zamieszaniu w polu karnym trafiła pod nogi Zbigniewa Dąbka, ale ten wysłał ją w w daleką podróż zarówno ponad bramką jak i łapaczami za nią ustawionymi. Stare piłkarskie porzekadło brzmi, że niewykorzystane sytuacje się mszczą. Tak też było i w tym przypadku. W doliczonym czasie pierwszej części spotkania bramkę zdobyła Polonia. Łukasz Ćwiczak wybronił pierwsze uderzenie Michała Szpakowskiego, ale wobec dobitki i braku asekuracji był już całkowicie bezradny.

W 60. minucie powinno być 0-2. Wystarczyła jedna prostopadła piłka, aby w sytuacji sam na sam z Ćwiczakiem znalazł się zawodnik gości. Nasz bramkarz jednak stanął na wysokości zadania i wyszedł z tej sytuacji obronną ręką. W 74. minucie w pole karne dośrodkował Michał Bogacz, najwyżej do główki wyskoczył Róg, ale po jego uderzeniu piłka przeleciała nad spojeniem słupka z poprzeczką. W 82. minucie pięknie z woleja uderzył Róg, jednak piłka zamiast w siatce, to wylądowała na poprzece bramki, a dobitka głową Łukasza Szczoczarza, ponad nią. Trzy minuty później świetnym rajdem prawą stroną popisał się Kamil Puc, który wyprzedził zawodnika Polonii i dośrodkował wprost na głowę Szczoczarza. Niestey po uderzeniu naszego zawodnika intuicyjną interwencją wykazał się bramkarz gości. W 86. Piotr Szkolnik wbiegł w pole karne i starał się obrócić i podać do lepiej ustawionego kolegi. Ostatecznie padł jednak na murawę, a co doskonale widać na nagraniu, był w tej sytuacji ciagnięty za koszulkę. Gwizdek arbitra głównego jednak milczał. Wynik nie uległ już zmianie i musieliśmy pogodzić się z kolejną porażką.

Izolator Boguchwała - Polonia Przemyśl 0:1 (0:1)

0:1 Szpakowski 45+1

Izolator Boguchwała: Ćwiczak - Gajdek (69. Brogowski), Bogacz, Dąbek, Lusiusz, Worosz (55. Szkolnik), Skała, Kachniarz (69. Szczoczarz), Zieliński (88. Domin), Rębisz (81. Puc), Róg

Polonia Przemyśl: Lipka - Kocój, Kuźniar, Sobol, Szpakowski (81. Głuszko), Sedlaczek (73. Vorobei), Kazek, Wanat, Bańka, Stysiał (66. Solarz), Piątek (90+ Błahuciak)

Sędziował: Sylwester Winiarz (Przeworsk). Widzów: 150.

Sponsorzy

Ostatnie spotkanie

22. KOLEJKA IV LIGA PODKARPACKA
SOBOTA 06.04.2024, 11:00
IZO_ARENA (Boguchwała)

 

2:1

IZOLATOR BOGUCHWAŁA
(1:1)
Głogovia Głogów Małopolski

Następne spotkanie

23. KOLEJKA IV LIGA PODKARPACKA
SOBOTA 13.04.2024, 16:00
ŁAŃCUT

 

-:-

STAL ŁAŃCUT
(-:-)
IZOLATOR BOGUCHWAŁA

Gramy

IZO-ARENA

Przerwa zimowa (2)

przerwazimowa

SocialMedia

socialmedia 01.2020

IzOnline

Odwiedza nas 157 gości oraz 0 użytkowników.

PRAWA AUTORSKIE 2005-2015
ZAKŁADOWY KLUB SPORTOWY
IZOLATOR BOGUCHWAŁA