Example of Section Blog layout (FAQ section)

Prasówka | MECENAS ROKU – Zapel S.A. z Boguchwały

nowiny- Mecenat to szlachetna, bezinteresowna pomoc. Do działalności Zapelu takie określenie pasuje jak ulał – mówi Roman Leśniak, prezes największego w kraju i czołowego w Europie producenta izolatorów porcelanowych. Sponsora III-ligowych piłkarzy Izolatora Boguchwała.

- Pomagamy, nie oczekując w zamian niczego wielkiego. Nigdy nie myśleliśmy np. o zmianie nazwy klubu, a przecież to w Polsce powszechne zjawisko – ciągnie szef Zapelu, który w latach 1995-2008 kierował Izolatorem. – Co miesiąc 450 pracowników firmy dobrowolnie przekazuje z pensji od kilku do kilkudziesięciu złotych na działalność klubu sportowego. Wiele z tych osób zagłosowało zapewne w plebiscycie Nowin. I mamy satysfakcję, że pokonaliśmy tak znane marki jak Marma Polskie Folie czy Asseco Poland.

Środowisko sympatyków Izolatora jest małe, ale solidarne i świetnie zorganizowane. Duża w tym zasługa twórców i redaktorów oficjalnej strony internetowej klubu. – Inni mogą nam zazdrościć – przyznaje Leśniak. Już zazdroszczą „Izo-Areny”, najładniejszego stadionu w województwie. Jedynego znajdującego się w prywatnych rękach. Końcem grudnia 2010 roku stowarzyszenie sportowe Izolator właśnie spłaciło Zapelowi ostatnią ratę za stadion. – Ten nowoczesny obiekt można rozbudować o kolejną, trzecią trybunę. Prędzej jednak zdecydujemy się na zamontowanie oświetlenia – uśmiecha się Roman Leśniak. Przypomina mu się anegdota związana z wizytą u śp. marszałka województwa Leszka Deptuły. – Przedstawiamy się. Mówię, że jestem prezesem Zapelu, a marszałek: w Boguchwale znam jedną poważną firmę – Izolator.

Gdy w Boguchwale powoływano do życia klub sportowy, firma Zapel świętowała piąte urodziny. Od początku patronowała sportowcom Izolatora. Trudno zliczyć, ile przez ten czas zainwestowała. Jednak w czasach gospodarki wolnorynkowej Zapel wydaje na sport ok. pół miliona złotych rocznie. I jako jedna z nielicznych (a może jedyna) w równym stopniu inwestuje w infrastrukturę.

Roman Leśniak jest na każdym meczu piłkarzy w Boguchwale. W tym sezonie Izolator gra jak z nut, awans do II ligi wydaje się być na wyciągnięcie ręki. – Serce mówi „tak”, rozum podpowiada co innego. Ale niczego chłopakom nie zabronimy. I miejsca w drugiej lidze też nikomu nie oddamy! – zapowiada szef Zapelu.

Tomasz Szeliga

Źródło: GC Nowiny, 7-02-2011