W sezonie 2007/2008 Izolator zdominował IV ligę podkarpacką zdobywając 80 punktów, wygrywając 25 meczy, remisując 5 i przegrywając 4.

Example of Section Blog layout (FAQ section)

Prasówka | Napastnik Izolatora Boguchwała wierzy w awans

nowinyRozmowa z TOMASZEM PŁONKĄ, napastnikiem III-ligowego Izolatora Boguchwała

- Izolator nie grał w weekend, ale ma się, z czego cieszyć. Karpaty pokonały Wisłę Puławy i druga liga znów pojawiła się w zasięgu Boguchwały?
- To prawda. Do drużyny znów wróciła wiara w możliwość awansu. Przyznam, że obserwowałem przebieg tego spotkania. Całe dwie godziny spędziłem przed komputerem. Z uporem maniaka odświeżając stronę. Kiedy w 81 minucie Karpaty strzeliły zwycięską bramkę, cieszyłem się, jakbyśmy wygrali ten mecz. Wiadomość ta dodała nam jeszcze większej motywacji do pracy i treningu. Sezon się nie skończył. Teraz wszystko może się zdarzyć. My zrobimy, co w naszej mocy, aby zakończyć go happy endem.

- Będziesz w stanie pomoc drużynie w najważniejszych meczach? Widziałam, że po spotkaniu w Puławach opuszczałeś boisko utykając na prawą nogę?
- W każdym meczu staram się dać z siebie wszystko. Niestety, w meczu przeciw Wiśle wypadłem kiepsko. Spodziewałem się po sobie dużo więcej. Nie chce szukać usprawiedliwienia, ale nie bez znaczenia był fakt, że graliśmy na sztucznym boisku. Nie jesteśmy do tego przyzwyczajeni. Kilku z moich kolegów łapały skurcze, mnie też dopadły. Schodziłem utykając, ale winą nie był uraz, lecz zmęczenie i wycieńczenie meczem. Myślę, że w pozostałych spotkaniach zrobię wszystko, by pomóc drużynie w awansie do drugiej ligi.

- W rundzie wiosennej strzeliłeś 10 bramek. W obecnej po 10 meczach masz na koncie tylko 4. Trochę mało?
- Nie wiem, czym to jest spowodowane. W tamtej rundzie bodajże w tym samym momencie też nie miałem tych goli za wiele. Worek z bramki rozwiązał się później. Chcę wierzyć, że końcówkę tej rundy będzie podobnie.

- Już cztery lata spędziłeś w Izolatorze Boguchwała. Nie myślisz o zmianie klubu?
- Nie ukrywam, że w tym sezonie postawiłem wszystko na jedną kartę. Z wielu rzeczy zrezygnowałem. Wszystko podporządkowałem temu, by wywalczyć z Izolatorem awans. Jednak w głowie powoli zaczynają się pojawiać myśli, co dalej. Jeśli nie udałoby się awansować z Izolatorem, to chciałby spróbować czegoś nowego w wyższej lidze z nowym zespołem.

- Masz na myśli jakiś konkretny klub?
- Konkretnego nie, ale na pewno drugoligowy.

- Czy Izolator to drużyna także poza boiskiem. Kumplujecie się, masz w zespole prawdziwych przyjaciół?
- Widujemy się codziennie po trzy godziny na treningu. Do tego dochodzą weekendowe wyjazdy i obozy, gdzie spędzamy jeszcze więcej czasu. Można powiedzieć, że jesteśmy ze sobą zżyci. Jednak wiadomo, że nie wszystkich trzeba lubić i nie wszyscy będą się przyjaźnić. Jednych się lubi bardziej, drugich mniej. Pomimo tego nie ma w drużynie konfliktów. Wszystko jest w porządku. Śmiało można powiedzieć, że w Izolatorze panuje dobra atmosfera.

- A jak wyglądają twoje relacje z trenerem Grzegorzem Opalińskim? Chodzą słuchy, że ostatnio nie układało się pomiędzy wami najlepiej?
- Ja i trener Opaliński jesteśmy ludźmi ambitnymi. Więc kiedy coś nie idzie po naszej myśli, to może dojść do konfliktów. Nie ukrywam, że coś takiego miało miejsce. Z mojej strony wszystko zostało już polubownie załagodzone. Nie jestem osobą konfliktową. Zawsze staram się szukać kompromisu, albo innego wyjścia, które załagodzi sytuację. Tym razem było tak samo. Na razie wszystko jest okej i mam nadzieję, że tak zostanie.

- W poniedziałek skończyłeś 25 lat. Impreza była huczna?
- Świętować będziemy, jak awansujemy do II ligi. Urodziny miałem spokojne, spędziłem je z przyjaciółmi.

- O jaki prezent poprosiłbyś złotą rybkę?
- O gwiazdkę z nieba (śmiech)

- Mało realne. Nie ma czegoś, o co chciałbyś poprosić. Masz już wszystko?

- Właśnie, że nie mam i pewnie za dużo bym chciał. No dobrze, jeśli muszę wybrać jedną rzecz to byłby to, powiedzmy, rower górski. Nawet myślałem, żeby zamienić środek lokomocji z samochodu na rower.

Tomasz Ryzner

Źródło: GC Nowiny, 2011-05-25

Sponsorzy

Ostatnie spotkanie

22. KOLEJKA IV LIGA PODKARPACKA
SOBOTA 06.04.2024, 11:00
IZO_ARENA (Boguchwała)

 

2:1

IZOLATOR BOGUCHWAŁA
(1:1)
Głogovia Głogów Małopolski

Następne spotkanie

23. KOLEJKA IV LIGA PODKARPACKA
SOBOTA 13.04.2024, 16:00
ŁAŃCUT

 

-:-

STAL ŁAŃCUT
(-:-)
IZOLATOR BOGUCHWAŁA

Gramy

IZO-ARENA

Przerwa zimowa (2)

przerwazimowa

SocialMedia

socialmedia 01.2020

IzOnline

Odwiedza nas 108 gości oraz 0 użytkowników.

PRAWA AUTORSKIE 2005-2015
ZAKŁADOWY KLUB SPORTOWY
IZOLATOR BOGUCHWAŁA